Za nami muzyczna podróż z Iris Munos
„Gainsbourg czy Gainsbarre?” to tytuł koncertu w wykonaniu Iris Munos, który odbył się wczoraj w sali koncertowej Filharmonii Zabrzańskiej.
Francuska aktorka i piosenkarka urodzona w Perpignan. Przez wiele lat występowała na deskach wielu teatrów, grywając również w spektaklach muzycznych. W 2011 roku rozpoczęła karierę muzyczną. Występowała we Francji, Belgii oraz Polsce. Od 2012 roku mieszka w Polsce, w Poznaniu, gdzie dzieli swoje życie pomiędzy nauczanie języka, teatr i piosenkę. Jej zamiłowanie do piękna francuskich tekstów zauważyć można było podczas ponad stu koncertów, które zagrała w całej Polsce. Jej ostatni recital zatytułowany był: „A gdyby Brel był kobietą?…” Zanim zdecydowała się na piosenki Serge’a i elektro – rockową atmosferę, zachwycała publiczność głosem, któremu towarzyszyło jedynie pianino.
W repertuarze, który zabrzańska publiczność miała okazję wysłuchać dzisiaj w Zabrzu, Iris Munos składa hołd muzycznej kreacji Serge’a Gainsbourg’a – jednej z najwybitniejszych postaci francuskiej sceny muzycznej, wykonując pełen emocji i współczesnych elementów koncert. Iris, z akompaniamentem Mateusza Rychłego (gitara elektryczna) oraz Jakuba Kaczmarka (pianino), stworzyła popowo-rockowy, podszyty funkowymi dźwiękami i pozostawiający wiele miejsca dla jej głosu i interpretacji, koncert. Jego muzyczna i wizualna strona z pewnością zaspokoiła gusta niefrancuskojęzycznej części publiczności mniej przywiązanej do pełnych poetyki słów Serge’a.