Opera Pekińska 320 metrów pod ziemią

23.01.2017

Prawdziwa feeria barw kunsztownych strojów, wysmakowana choreografia i intensywna muzyka – tak najkrócej można opisać Operę Pekińską. Przekonać się o tym można było w sobotę na Kopalni Guido, gdzie na poziomie 320 przedstawiono kilka scen z dzieł najwybitniejszych twórców chińskiej opery.

Imprezę zorganizował Urząd Marszałkowski w ścisłej współpracy z Urzędem Miejskim w Zabrzu, Urzędem Miejskim w Świętochłowicach i wreszcie Towarzystwem Przyjaźni Polsko-Chińskiej i Ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej.

Do Zabrza sprowadzono artystów z prowincji Hubei. Pod przewodnictwm Zhu Shihui, dyrektora zespołu, zaprezentowano pięć fragmentów najbardziej znanych i tradycyjnych dzieł tej sztuki. Nim jednak do tego doszło, polscy artyści – by umożliwić osłuchanie z wyjątkowo trudnym językiem – zaprezentowali… „Czerwonego Kapturka”. Wszelkie dialogi przedstawiono jednak po chińsku!

Wcześniej jednak można było wysłuchać krótkiego koncertu Górniczej Orkiestry Dętej Makoszowy, ale również skorzystać z usług chińskiej artystki, która przygotowywała tradycyjny makijaż.

Opera pekińska to najbardziej znana forma chińskiej opery, mająca rangę klasycznego teatru narodowego. Ukształtowała się w połowie XIX wieku. Jest bardzo symboliczna i alegoryczna. Nie stosuje się praktycznie w ogóle dekoracji, a miejsce i czas określa zazwyczaj muzyka. Aktorzy posługują się symbolicznymi rekwizytami (np. bat w ręku oznacza jazdę konną). Funkcję i pozycję społeczną określają stroje, a ich charakter – maski.