Zabrze przestrzenią rozwoju

Najpiękniejszy film o Kioto

06.04.2016

Wywodzący się z Zabrza bloger, wciąż związany z naszym miastem, zwyciężył w konkursie organizowanym przez Japońskie Ministerstwo Turystyki. Marcin i Ania Nowakowie za dzieło „Kioto, Follow Me” zostali wyróżnieni w konkursie filmów podróżniczych, tworzonych przez obcokrajowców. Autorzy nie spodziewali się tego sukcesu. Swojej opowieści o Kioto nie uważali nawet za swój najlepszy film podróżniczy.

Nie sądziłem, że ten film aż tak się spodoba. Niedawno nakręciłem, moim zdaniem dwa dużo lepsze, z Austrii i Lizbony. Na film z Japonii patrzyłem bardzo krytycznym okiem. W uzasadnieniu jury urzekło mnie jednak, że dostrzeżono w moim filmie klimat i prostotę – tłumaczy w jednym z wywiadów Marcin Nowak.

Rywalizacja w konkursie zorganizowanym przez Japońskie Ministerstwo Turystyki była ogromna. Mogli w nim wziąć udział tylko obcokrajowcy. Autorzy mogli stworzyć film na dowolny temat, pod warunkiem, że głównym motywem dzieła będzie Japonia. Do rywalizacji stanęło ponad pięć tysięcy produkcji z całego świata. Na stronie konkursowej pojawiły się filmy o jedzeniu, reportaże, sportowe, a nawet historie fabularne. Jury obradowało przez dwa miesiące. Wybór nie był łatwy, a poziom filmów bardzo wysoki. W końcu przyznano pięć głównych nagród. Filmowi o Kioto przyznali tytuł „najpiękniejszego”.

To wideo spowodowało, że w końcu nauczyliśmy się rozumieć, co dla osób, które nie są Japończykami, jest najbardziej interesujące i jak to odbierają. To film wysokiej jakości – uzasadniała w mediach społecznościowych Yoko Hasada z zespołu reprezentującego Japonię.

W filmie towarzyszymy autorom w ich przechadzce po uliczkach Kioto, najpiękniejszego i najcenniejszego kulturowo japońskiego miasta. Projekcji towarzyszy delikatna, nastrojowa i wyważona muzyka. Akcja dzieje się jesienią. Odwiedzamy, m.in. słynny bambusowy las, świątynię Fushimi Inari, symbol Japonii, Złoty i Srebrny Pawilon, starą, drewnianą dzielnicę Gion oraz zadaszone targowisko Tsukishi.

Bardzo się cieszymy, że relacjami i zdjęciami z Japonii zachęciliśmy sporą grupę czytelników i widzów do odwiedzenia tego kraju. Japonia, choć nie była w naszych planach, okazała się największym, pozytywnym podróżniczym zaskoczeniem – mówi Ania Nowak.

Ania i Marcin Nowakowie są blogerami, tworzą pod nazwą „Wędrowne Motyle". Każdą wolną chwilę spędzają w podróży – czasem bliskiej, czasem dalekiej.

Blogerzy chcą rozwijać się w kierunku produkcji wideo, bo – jak mówią – wizualny storytelling to przyszłość. Obecnie przygotowują filmy z Tajlandii i Kambodży oraz kończą projekt o kolonialnych perełkach Azji.