Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej Karola Godulę
8 listopada na skwerze przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym Nr 7 w Zabrzu Makoszowach odbyła się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy upamiętniającej Karola Godulę, żyjącego na przełomie XVIII i XIX w. legendarnego górnośląskiego przedsiębiorcę.
Karol Godula urodził się 8 listopada 1781 roku w Zabrzu Makoszowach. Jego rodzice zaliczali się do stanu średniego mieszczaństwa, posiadali gospodarstwo rolne, a ojciec Karola pełnił funkcję nadleśniczego. Młody Godula do 1792 r. uczęszczał do szkoły ludowej w Przyszowicach, a następnie rozpoczął naukę w szkole średniej przy klasztorze cystersów w Rudach Raciborskich, gdzie uzyskał gruntowne wykształcenie. W 1801 roku Karol Godula rozpoczął pracę u hrabiego Karola Franciszka Ballestrema. Początkowo pełnił funkcję pisarza sądu patrymonialnego, z czasem jednak został kasjerem majątku w Rudzie Śląskiej. Ciężka praca i ambicja w 1809 roku sprawiły, iż stał się zarządcą całego majątku hrabiego. Godula zabrał się za budowę huty cynku „Karol” w Rudzie Śląskiej. Cynkownia powstała wg. projektu królewskiego budowniczego J. F. Wddinga. Już w 1815 roku hrabia przekazał Goduli 28 z 128 udziałów w przedsiębiorstwie. Ten jednak ciągle je rozbudowywał tak ,iż w 1825 roku huta stała się największym i najnowocześniejszym przedsiębiorstwem tego typu w Europie.
Prócz zarządzania majątkiem hrabiego, Godula zapragnął stworzyć własne przedsiębiorstwo. Chciał posiadać źródła cynku, dlatego w 1823 roku uruchomił kopalnię galmanu w Miechowicach. Z czasem zaczął wchodzić do spółek z innymi właścicielami kopalń, a nawet zaczął tworzyć własne kopalnie węgla kamiennego, głównie w Rudzie Śląskiej.
Karol Godula starał się powiązać ze sobą odmienne gałęzie gospodarki, dlatego inwestował wiele w różne przedsiębiorstwa. Pierwszy sprawił, iż na Śląsku mogły ze sobą współdziałać huty, kopalnie, rolnictwo, leśnictwo, eksploatacja glinianki oraz transport. Również jako jeden z pierwszych zaczął budować domy mieszkalne dla swoich pracowników. Dodatkowo popierał budowę kolei, której trasa przebiegała przez Rudę Śląską. Całe swoje życie poświęcał pracy. Poza prowadzeniem administracji, przeprowadzał eksperymenty chemiczne, chcąc stworzyć nowe rozwiązania techniczne, które chętnie i często wcielał w życie. Zagospodarował nieckę węglową Rudy, Bytomia oraz Zabrza. Wolne zasoby kapitału lokował w listach zasobnych i hipotekach, co było pomocne przy wykupie podupadających majątków ziemskich i zakładów przemysłowych.
Karol Godula był jednym z najbogatszych Ślązaków. Ciężką pracą, umiejętnością dobierania sobie ludzi, stworzył własne imperium przemysłowe i dorobił się ogromnego majątku. Był właścicielem 19 kopalń Galmanu, 40 kopalń węgla kamiennego oraz 3 hut.
Zmarł w 1848 roku we Wrocławiu. Prawie cały swój majątek zapisał Joannie Gryzik, która po śmierci ojca wychowywała się w domu Goduli pod opieką jego służącej. Przemysłowiec, który nie miał własnych dzieci, zapewnił dziewczynce wykształcenie. W roku 1858 w wieku 16 lat Joanna poślubiła Hansa Ulricha von Schaffgotscha. W czasie swojego życia pomnożyła odziedziczony majątek, angażując się w szereg przedsięwzięć ekonomicznych i społecznych, stając się godną następczynią Goduli. Na jej prośbę w 1909 roku prochy Goduli zostały przewiezione do kościoła p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach, gdzie znajdują się do dziś.